wtorek, 7 lutego 2012

CIASTO Z NUTELLĄ I SUSZONYMI ŚLIWKAMI


Szperając po różnych blogach natknęłam się na przepis na to ciasto. Od razu spodobało się mężowi, ponieważ jest fanem nutelli, także w tym samym dniu pojechał na zakupy :) a że była również okazja, żeby je upiec to zabrałam się do pracy.
Przepis pochodzi z bloga Pieguska , super że go znalazłam :) Mama już zapowiedziała, że chce je na imieniny... Chyba smakowało.


Biszkopt:
4 jajka
1 szkl cukru
0,5 szkl mąki pszennej
0,5 szkl mąki ziemniaczanej
2 łyżki kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia


Krem:
0,5 kg suszonych śliwek
0,5 szkl wódki
25 dag masła
20 dag Nutelli - ja użyłam więcej


Góra:0,5 l śmietany 30%
2 łyżki cukru pudru
2 opakowania śmietan-fix

gorzka czekolada


Prace należy zacząć dzień przed tym jak chcemy upiec ciasto, ponieważ musimy namoczyć śliwki w alkoholu. Do słoika włożyć śliwki i zalać je około 0,5 szklanki wódki.


Następnego dnia białka ubić z cukrem na sztywną pianę. Po ubiciu dodawać po żółtku.
Mąkę, wymieszać z proszkiem do pieczenia i odrobiną soli i dodawać do masy z jajek i cukru.
Masę przelać do formy i piec około 25 minut.
Po wystygnięciu biszkoptu przekroić go na pół i nasączyć wódką wymieszaną z herbatą.


Nasączone śliwki wyjąć i pokroić w kostkę.
Miękkie masło utrzeć z nutellą a następnie dodać śliwki i wymieszać.
Krem wyłożyć na biszkopt i przykryć.
Ubić zimną śmietanę z cukrem pudrem oraz śmietan-fixem.
Bitą śmietanę wyłożyć na górę biszkoptu i zetrzeć gorzką czekoladę na wierzch.
Schłodzić w lodówce.





7 komentarzy:

  1. Jakie pyszne połączenie! I wygląda też niesamowicie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, przyłączę do Twojego zdania. To ciacho wygląda rewelacyjnie :)

      Usuń
    2. Starałam się :D

      Usuń
  2. bardzo apetyczna kostka, dzięki tej piance z góry wygląda tak lekko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I pomimo nutellowego kremu nie jest aż tak słodkie.

      Usuń
  3. Jak z nutellą to musi być pyszne. Twój mąż wie co dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciasto z nutellą to zdecydowanie coś dla mnie, pycha :)

    OdpowiedzUsuń